Przeprowadzka do obcego kraju często stanowi spore wyzwanie. Z jednej strony decydujemy się na zamieszkanie na obcej ziemi, a z drugiej jednak nie chcemy zatracać swoich korzeni.
Nic dziwnego, że dla Stefano Terrazzino podjęcie decyzji o stylistyce polskiego domu okazało się bardzo trudne. Dzięki pomocy swojej projektantki, Katarzyny Kostewicz, w mieszkaniu udało się zgrabnie połączyć stare i nowe elementy aranżacji.
W efekcie mieszkanie włoskiego tancerza stanowi skupisko niesamowitych inspiracji i ciekawych pomysłów na wykorzystanie przestrzeni. Tutaj zdjęcia nie wylądowały tradycyjnie na ścianach, ale pod blatem pokrytego szkłem, przedwojennego stołu.
Ciekawostką jest, że każde z krzeseł przy stole jest inne, a wszystkie zostały znalezione na internetowych aukcjach. Dekorację salonu stanowi przedwojenna lampa, pochodząca z… gabinetu stomatologicznego.
Uwagę przykuwają nietypowe klamki w drzwiach, które aktor znalazł na targu staroci w Berlinie. Ważnym elementem wystroju w mieszkaniu Stefano Terrazzino jest drewno.
W salonie przytulny efekt tworzą drewniane pieńki. Interesujący drewniany akcent można znaleźć też w sypialni.
Zagłówek łóżka wykonanych został z tak zwanych obrzyn olchowych.
Na https://klamki.net/ znajdziesz klamki pasujące do każdej aranżacji wnętrza