Jeśli zdecydowaliśmy się na kupno mieszkania z rynku pierwotnego to najczęściej mowa tu o lokum, które w momencie podpisania umowy notarialnej jeszcze fizycznie nie istnieje. Jest to oczywiście pewna niedogodność, ale stanowi dziś bardzo popularną formę współpracy inwestorskiej między firmą budującą a przyszłymi właścicielami mieszkań.
Najwięcej problemów jednak pojawia się w momencie odbioru istniejącego już lokum od dewelopera oraz podpisania oficjalnych dokumentów dotyczących przeniesienia formy własności. Do najważniejszych spraw, które wymagają wtedy wzmożonej uwagi należą ściany, podłogi i okna.
Wszystko musi być proste i gładkie. Na tę wizytę warto zaopatrzyć się w poziomnicę i miarkę.
Sprawdź czy na ścianach i sufitach nie ma żadnych pęcherzy, nalotów lub plam. Dobrze jest też ostukać tynk w celu sprawdzenia czy dobrze się trzyma.
Zbadania wymaga też wylewka – jeśli łatwo się kuje oznacza to niewystarczającą jej twardość. Warto też sprawdzić szczelność okien oraz czy otwierają się swobodnie.