Kobiety potrafią wzruszyć się z wielu powodów. Wystarczy, że obejrzą romantyczny film, zobaczą cierpienie innego człowieka, żeby uronić kilka łez. Tymczasem w podobnych przypadkach mężczyźni zachowują kamienną twarz.
Czy to oznacza, że panowie są nieczuli? Nic bardziej mylnego! Należy pamiętać o różnicach w okazywaniu uczuć, jak również panujących w społeczeństwie stereotypach. Chłopców od maleńkości uczono, że nie wolno płakać. Płacz u chłopca oznaczał słabość.
Zgodnie z rolą, jaką mężczyzna powinien pełnić w społeczeństwie, nie jest stosowne okazywanie emocji. Mężczyzna powinien być twardy i stabilny emocjonalnie. To z kolei powoduje, że w dorosłym życiu nie będą okazywali nadmiaru emocji.
W szczególności dotyczy to tych, które uznawane są za typowo kobiece. Płacz jest bowiem domeną kobiet. Od dawna panuje przekonanie, że kobieta jest bardziej wrażliwa od mężczyzn.
W przypadku kobiet płacz jest pożądany, ponieważ świadczy jednocześnie o wrażliwości i uczuciowości.